Agnieszka Osiecka - Scena zazdrości
Gdzie ty byłeś dziś wieczorem,
Czemu w oknach było ciemno,
Nie wiedziałeś, że się boje,
Kiedy ciebie nie ma ze mną?
Pusta ulica, pusty dom,
Ludzie jak cienie, obcy kąt,
A ciebie nie ma - no bo skąd...
Taka jestem zazdrosna o ciebie,
O papieros, który palisz,
O gazetę, którą czytasz,
O twój głos, gdy się oddalisz,
O tych ludzi, których witasz...
Taka jestem zazdrosna o ciebie...
Nie, nie wzruszaj ramionami.
Co ty widzisz w tej dziewczynie,
Ani zgrabna ani ładna...
Powiedziałeś, że to minie,
Więc dlaczego cię ukradła?
Pusta ulica, pusty dom,
Ludzie jak cienie, obcy kąt,
A ciebie nie ma - no bo skąd...
Taka jestem zazdrosna o ciebie,
Jesteś wściekły - ja to widzę,
Nie chcesz mówić - proszę bardzo,
Chcesz to krzycz ja się nie wstydzę,
A ci ludzie - niech mną gardzą.
Taka jestem zazdrosna o ciebie...
Nie, nie wzruszaj ramionami!
Gdzie ty byłeś dziś wieczorem,
Czemu w oknach było ciemno,
Nie wiedziałeś, że się boje,
Kiedy ciebie nie ma ze mną?
Pusta ulica, pusty dom,
Ludzie jak cienie, obcy kąt,
A ciebie nie ma - no bo skąd...
Taka jestem zazdrosna o ciebie,
O papieros, który palisz,
O gazetę, którą czytasz,
O twój głos, gdy się oddalisz,
O tych ludzi, których witasz...
Taka jestem zazdrosna o ciebie...
Nie, nie wzruszaj ramionami.
Co ty widzisz w tej dziewczynie,
Ani zgrabna ani ładna...
Powiedziałeś, że to minie,
Więc dlaczego cię ukradła?
Pusta ulica, pusty dom,
Ludzie jak cienie, obcy kąt,
A ciebie nie ma - no bo skąd...
Taka jestem zazdrosna o ciebie,
Jesteś wściekły - ja to widzę,
Nie chcesz mówić - proszę bardzo,
Chcesz to krzycz ja się nie wstydzę,
A ci ludzie - niech mną gardzą.
Taka jestem zazdrosna o ciebie...
Nie, nie wzruszaj ramionami!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz