Właśnie przeglądałam swoje stare płyty i wpadła mi w oko charakterystyczna zielona okładka z dinozaurem. Przypomniał mi się wspaniały koncert sprzed lat, zorganizowany przez Franciszka Walickiego z okazji srebrnego wesela polskiego rocka, którego fragmenty nagrano na tej płycie. Wtedy, po 25 latach mogłam usłyszeć idoli mojej młodości. To było wielkie przeżycie. Dzisiaj, sama już dinozaurzyca, wspominam jeszcze jeden szalony koncert, tym razem z lat 60., po którym zakochałam się w Wojtku Kordzie, ochrypłam i wróciłam z podbitym okiem. Ktoś obok zbyt energicznie wywijał marynarą. Wracam więc sobie do lat 60. i spędzam tę niedzielę w doborowym towarzystwie DINOZAURÓW POLSKIEGO ROCKA.
Niedziela będzie dla nas
Jacek Grań (Franciszek Walicki)
W poniedziałek, w poniedziałek ja nie mogę
Bo pomagam mamie
A we wtorek. a we wtorek i w środę
Ty masz w domu pranie
No a w czwartek, no a w czwartek ja mam dyżurW piątek, w piątek dwa zebrania
Ty w sobotę, ty w sobotę też nie możesz
Bo na lekcje ganiasz
Ale za to niedziela,
Ale za to niedziela,
Niedziela będzie dla nas
A za tydzień
W poniedziałek ty nie możesz
Bo pomagasz mamie
A we wtorek, a we wtorek i w środę
Ja mam w domu w pranie
No a w czwartek, no a w czwartek ty masz dyżur
W piątek, w piątek dwa zebrania
Ty w sobotę, ty w sobotę też nie możesz
Bo na lekcje ganiasz
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz