Zdejmij swą koszulkę, ukochana,
noc jeszcze gwiazdami rozesłana
Do rana daleko, a do serca krok,
gdy nam od miłości omdlewa wzrok.
Wczoraj mi uciekłaś - dziś wracasz jak fala
Żaden wcześniej dla ciebie nie oszalał
Na wodzie, woduchnie taje już kra
Może nam być z sobą ten jeden raz?
Zdejmij swej koszulki poranny jedwab
Skąd do mnie, kochana, skąd żeś biegła?
O świcie czerwonym od pierwszej krwi
słodko drżą nam ciała i ziemia drży.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz