Che La Luna Mezzo Mare
Albert Harris - Ach, mamo
Jerzy Jurandot
Czy to bójka, czy to pochód,
czy ktoś wleciał pod samochód,
że pod bramą, droga mamo,
tylu gapiów, taki tłok?
Nie, to czterech chłopców, córko
wchodzi właśnie na podwórko.
Widzisz – stają, słyszysz – grają,
w oknie twym utkwili wzrok.
Ach, mamo!
Pod oknem piosnka brzmi.
Ach, mamo!
Ach, szczęście mi się śni.
Ach, mamo!
Ach, mamo, mamo ma!
Ach, pomyśl mamo,
miłość mamo,
miłość, on i ja.Albert Harris - Ach, mamo
Jerzy Jurandot
Czy to bójka, czy to pochód,
czy ktoś wleciał pod samochód,
że pod bramą, droga mamo,
tylu gapiów, taki tłok?
Nie, to czterech chłopców, córko
wchodzi właśnie na podwórko.
Widzisz – stają, słyszysz – grają,
w oknie twym utkwili wzrok.
Ach, mamo!
Pod oknem piosnka brzmi.
Ach, mamo!
Ach, szczęście mi się śni.
Ach, mamo!
Ach, mamo, mamo ma!
Ach, pomyśl mamo,
miłość mamo,
Mamo droga, mamo miła
może byś mi poradziła.
Tacy śliczni, sympatyczni,
ach, którego wybrać mam?
Córuś, słowa moje szczere,
weź ich sobie wszystkich czterech.
Lecz niech każdy, lecz niech każdy
wierzy święcie, że jest sam.
Ach, mamo!
Ach, szczęście mi się śni.
Ach, mamo!
Pod oknem piosnka brzmi.
Ach, mamo!
Ach, mamo, mamo ma!
Ach, pomyśl mamo,
miłość mamo,
czterech ich i ja.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz