Tadeusz Olsza
Dulcynea
Andrzej Włast
Czy znacie miłość Don Kichota
Rycerza, barda i huncwota
Ujęła go dziewczyny cnota
Więc pod jej oknem śpiewał tak
Dulcyneo, księżyc zgasł
Dulcyneo, spójrz choć raz
Gdy twe usta i oczy się śmieją
Czuję, że kocham cię, Dulcyneo
Dulcyneo, ufaj mi
Dulcyneo, uchyl drzwi
Tyś mym szczęściem, tyś moją nadzieją
Całuj, Dulcyneo
Don Kichot lubej śpiewał wzniośle
No i wiatraki bił na oślep,
A Sancho Pancho - kiep na ośle
Wtórował mu i śpiewał też
Dulcyneo...
I dziś nas także cnota mami
Rycerze błędni myśmy sami
Walczymy często z wiatrakami
Śpiewając Don Kichota pieśń...
Dulcynea
Andrzej Włast
Czy znacie miłość Don Kichota
Rycerza, barda i huncwota
Ujęła go dziewczyny cnota
Więc pod jej oknem śpiewał tak
Dulcyneo, księżyc zgasł
Dulcyneo, spójrz choć raz
Gdy twe usta i oczy się śmieją
Czuję, że kocham cię, Dulcyneo
Dulcyneo, ufaj mi
Dulcyneo, uchyl drzwi
Tyś mym szczęściem, tyś moją nadzieją
Całuj, Dulcyneo
Don Kichot lubej śpiewał wzniośle
No i wiatraki bił na oślep,
A Sancho Pancho - kiep na ośle
Wtórował mu i śpiewał też
Dulcyneo...
I dziś nas także cnota mami
Rycerze błędni myśmy sami
Walczymy często z wiatrakami
Śpiewając Don Kichota pieśń...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz