Nic takiego
Marian Hemar
Czy jest w doczesnym życiu
Większa rozkosz, większy cud
Niż sławnym być artystą
I nieść sztukę między lud
Jak posiąść ową sztukę
Ale tę przez duże S
Nauką, czy talentem
Może pracą, może bez
Nic takiego, nic trudnego
Po prostu tralalalala
Maleńkie tralalalala
Nic wielkiego, nic ważnego
Zwyczajnie tralala….
W południe budzę się
I stwierdzam czy mam jeszcze głos
Lalala….
A potem jadam obiad
Ale skromy, przyznam wręcz
Szampiter, kawior, śledzik
Po angielsku mówiąc - lencz
Nic takiego, nic ciężkiego
Po prostu tralalalala
Maleńkie tralalalala
Ach kolego, nic takiego
Zwyczajnie trala….
Po obiedzie teatr, tłum i szał
Wychodzę, śpiewam, brawo!
Właśnie mistrzu, ja bym chciał
Dyrekcja wpłaca gażę
Jak co dzień, na PKO
A potem
Po teatrze szałów noc
A w nocy co
Nic takiego, nic ważnego
Maleńkie tralalalala
Maleńkie tralalalala
Nic ważnego, nic ważnego
Zwyczajnie tralala….
Marian Hemar
Czy jest w doczesnym życiu
Większa rozkosz, większy cud
Niż sławnym być artystą
I nieść sztukę między lud
Jak posiąść ową sztukę
Ale tę przez duże S
Nauką, czy talentem
Może pracą, może bez
Nic takiego, nic trudnego
Po prostu tralalalala
Maleńkie tralalalala
Nic wielkiego, nic ważnego
Zwyczajnie tralala….
W południe budzę się
I stwierdzam czy mam jeszcze głos
Lalala….
A potem jadam obiad
Ale skromy, przyznam wręcz
Szampiter, kawior, śledzik
Po angielsku mówiąc - lencz
Nic takiego, nic ciężkiego
Po prostu tralalalala
Maleńkie tralalalala
Ach kolego, nic takiego
Zwyczajnie trala….
Po obiedzie teatr, tłum i szał
Wychodzę, śpiewam, brawo!
Właśnie mistrzu, ja bym chciał
Dyrekcja wpłaca gażę
Jak co dzień, na PKO
A potem
Po teatrze szałów noc
A w nocy co
Nic takiego, nic ważnego
Maleńkie tralalalala
Maleńkie tralalalala
Nic ważnego, nic ważnego
Zwyczajnie tralala….
ABC miłości - 1935
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz