Hanka Ordonówna, Sława Przybylska, Rena Rolska
Sam mi mówiłeś
Marian Hemar
Czemu żem ci tak wierzyła
Gdyś mnie omotał słowami
Żem ci jest nad wszystko miła
Żeś życie w moje dłonie kładł
Ach, źleś wywróżył mi
Żeś serce zdurzył mi
Słowami zburzył mi świat
Sam mi mówiłeś
Że w moich oczach szczęście gości
Sam mnie prosiłeś
O choćby drobny znak miłości
Dziś kwiatów mi nie przynosisz
Ani o miłość mnie prosisz
Ty sam mnie zabiłeś
Więc jakże ci przebaczyć mam
Jedno wiem, że gdybyś wrócił
I znowu rzekł mi to samo
Gdybyś znów mi sen zakłócił
I burzę rzucił w serce me
Znów uwierzyłoby
Znów z tobą byłoby
Dla ciebie biłoby znów
Sam mi kłamałeś
Że w moich oczach szczęście płonie
Sam mnie błagałeś
Bym na twą głowę kładła dłonie
Dlaczego dziś mi nie kłamiesz
Dlaczego serce mi łamiesz
Ty sam mnie zabiłeś
Więc jakże ci przebaczyć mam
Sam mi kłamałeś
Że w moich oczach szczęście gości
Sam mnie błagałeś
O odrobinę choć miłości
Dlaczego dziś mi nie kłamiesz
Dlaczego serce mi łamiesz
Ty sam mnie zabiłeś
Więc jakże ci przebaczyć mam
Fot. S. Przybylska, R. Rolska
Sam mi mówiłeś
Marian Hemar
Czemu żem ci tak wierzyła
Gdyś mnie omotał słowami
Żem ci jest nad wszystko miła
Żeś życie w moje dłonie kładł
Ach, źleś wywróżył mi
Żeś serce zdurzył mi
Słowami zburzył mi świat
Sam mi mówiłeś
Że w moich oczach szczęście gości
Sam mnie prosiłeś
O choćby drobny znak miłości
Dziś kwiatów mi nie przynosisz
Ani o miłość mnie prosisz
Ty sam mnie zabiłeś
Więc jakże ci przebaczyć mam
Jedno wiem, że gdybyś wrócił
I znowu rzekł mi to samo
Gdybyś znów mi sen zakłócił
I burzę rzucił w serce me
Znów uwierzyłoby
Znów z tobą byłoby
Dla ciebie biłoby znów
Sam mi kłamałeś
Że w moich oczach szczęście płonie
Sam mnie błagałeś
Bym na twą głowę kładła dłonie
Dlaczego dziś mi nie kłamiesz
Dlaczego serce mi łamiesz
Ty sam mnie zabiłeś
Więc jakże ci przebaczyć mam
Sam mi kłamałeś
Że w moich oczach szczęście gości
Sam mnie błagałeś
O odrobinę choć miłości
Dlaczego dziś mi nie kłamiesz
Dlaczego serce mi łamiesz
Ty sam mnie zabiłeś
Więc jakże ci przebaczyć mam
Fot. S. Przybylska, R. Rolska
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz