Alicja Majewska
Niech się ludzie dowiedzą
Andrzej Sikorowski
A może by napisać wreszcie książkę
Wysypać liter drobniuteńki mak
Atramentową rozwinąć wstążkę
O tym, co było i jak
A może by nad morzem czarnej kawy
Poprosić muzę o właściwy rym
Wyjawić światu, co jadają sławy
I gdzie mieszkają, i z kim
Niech się ludzie dowiedzą
Jak wygląda to życie
Te kąpiele w szampanie
I sypianie w błękicie
Niech czytają z zapałem
I niech marzą po cichu
O kreacjach wspaniałych
I bankietach do świtu
A może by napisać wreszcie książkę
Na pamiętniki moda przyszła wszak
Atramentową rozwinąć wstążkę
O tym, kto, kiedy i jak
Lecz we mnie myśl odmienna już dojrzewa
Każdemu wolno własne myśli mieć
Niechaj śpiewają ci, co mają śpiewać
Niech piszą inni, i cześć
Niech śpiewają w zachwycie
Że garbate to życie
Że nie zawsze jest szampan
I sypialnia w błękicie
Że czasami na torach
Coś się kończy po cichu
W drogim palcie od Diora
Po bankiecie do świtu
I niech ludzie słuchają
Nuty dobrej i złej
Może będzie czasami im lżej...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz