Teodor Axentowicz |
Wanda Warska - Zaśpiew
Czesław Miłosz
Lustra, w których widziałam kolor moich ust,
Kto idzie tam, kto sobie dziwi się na nowo?
Naszyjniku z kamieni agatu, zgubiony i rozsypany,
Jaka mrówka ciebie odwiedza w rozrośniętym lesie?
Haftko oderwana w miłosnym pośpiechu,
Leżysz na dnie jakiej wielkiej rzeki?
Płaczu mój, kiedy odchodził ode mnie przyjaciel,
Dlaczego ciebie przypomnieć nie mogę?
Przypomnieć nie mogę.
Wczoraj to było, a nie wiem czy było.
Wczoraj to było, a nie wiem czy było.
Wybiegłam do szkoły, a wracam o lasce,
Przygięta i sucha.
Siostry moje z rzymskich grobowców,
Chciałam być jedyna,
Ale zakrywają mnie, prowadzą mnie w te same wrota.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz