Gdybym miał milion
Zbigniew Drabik
Tyle jest rzeczy do kupna
Tyle jest rzeczy na sprzedaż
A ja bym jedno chciał kupić
Lecz tego kupić się nie da
Kupiłbym twoje uśmiechy
Kupiłbym twoje spojrzenia
Twoje radości i twoje troski
Nawet dziewczęce marzenia
Gdyby mi to jakiś sprzedał sklep
Tak jak na kartki chleb
Gdybym miał milion w majątku swym
Oddałbym wszystko ze spokojem
Okrągły milion zapłaciłbym
Gdybym mógł kupić usta twoje
Gdybym miał złoto jak Ford je ma
To bym do sklepu dumnie wkroczył
I dałbym nawet miliony dwa
Gdybym mógł kupić twoje oczy
Niestety złota nikt nie da mi
Chociaż bym chciał nie wiem jak
Nikt przecież ciebie nie sprzeda mi
Więc tylko marzę tak
Byłbym szczęśliwy jak mało kto
Z kwiatów bym usłał ci kobierce
I chętnie dałbym milionów sto
Gdybym mógł kupić twoje serce
Zbigniew Drabik
Tyle jest rzeczy do kupna
Tyle jest rzeczy na sprzedaż
A ja bym jedno chciał kupić
Lecz tego kupić się nie da
Kupiłbym twoje uśmiechy
Kupiłbym twoje spojrzenia
Twoje radości i twoje troski
Nawet dziewczęce marzenia
Gdyby mi to jakiś sprzedał sklep
Tak jak na kartki chleb
Gdybym miał milion w majątku swym
Oddałbym wszystko ze spokojem
Okrągły milion zapłaciłbym
Gdybym mógł kupić usta twoje
Gdybym miał złoto jak Ford je ma
To bym do sklepu dumnie wkroczył
I dałbym nawet miliony dwa
Gdybym mógł kupić twoje oczy
Niestety złota nikt nie da mi
Chociaż bym chciał nie wiem jak
Nikt przecież ciebie nie sprzeda mi
Więc tylko marzę tak
Byłbym szczęśliwy jak mało kto
Z kwiatów bym usłał ci kobierce
I chętnie dałbym milionów sto
Gdybym mógł kupić twoje serce
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz