Irena Santor - Noc bez ciebie
Edward Fiszer
Późną chwilę wskazał zegar
Noc u moich stoi drzwi
Taka cisza wokół domu się rozlega
I papieros mój w ciemności ledwie tli
Znowu idzie noc
Niespełniona noc
Idzie noc bez ciebie
Na okno mrok padł
Wiatr po szybach przebiegł
Wśród nieba bez gwiazd
Księżyc zgasł dla nas
Kwiat z wazonu znikł
Z warg uleciał krzyk
To jest noc bez ciebie
Nie przyjdzie już sen
Sen o niczym nie wie
Bo to sen nie ten
To już nie mój sen
Zapaliłam nocną lampkę
I otwieram przygód tom
Lecz gdy wreszcie spojrzę na ostatnią kartkę
Dalszy ciąg jak wczoraj pełen nocy dom
Edward Fiszer
Późną chwilę wskazał zegar
Noc u moich stoi drzwi
Taka cisza wokół domu się rozlega
I papieros mój w ciemności ledwie tli
Znowu idzie noc
Niespełniona noc
Idzie noc bez ciebie
Na okno mrok padł
Wiatr po szybach przebiegł
Wśród nieba bez gwiazd
Księżyc zgasł dla nas
Kwiat z wazonu znikł
Z warg uleciał krzyk
To jest noc bez ciebie
Nie przyjdzie już sen
Sen o niczym nie wie
Bo to sen nie ten
To już nie mój sen
Zapaliłam nocną lampkę
I otwieram przygód tom
Lecz gdy wreszcie spojrzę na ostatnią kartkę
Dalszy ciąg jak wczoraj pełen nocy dom
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz