Skaldowie - Lej, dyscyku, lej
Leszek Aleksander Moczulski
Lej, dyscyku, lej
Ani więcej, ani mniej
Hej...
Spadaj z nieba, spadaj z nieba
Zmyj, co trzeba, zmyj, co trzeba
Hej...
Nie zaklinam, burd nie wszczynam
Jeśli padasz, jest przyczyna
Niezbadane, niespodziane
Raz odjęte, raz dodane
Lej, dyscyku...
By przestrzenie pojaśniały
Człowiek, góry i świat cały
Serca twarde i kamienne
Padaj, padaj nieodmiennie
Gdy okrążysz Ziemię całą
Spadaj z nieba, spadaj śmiało
Aby czyste były góry
Oraz człowiek poniektóry
Leszek Aleksander Moczulski
Lej, dyscyku, lej
Ani więcej, ani mniej
Hej...
Spadaj z nieba, spadaj z nieba
Zmyj, co trzeba, zmyj, co trzeba
Hej...
Nie zaklinam, burd nie wszczynam
Jeśli padasz, jest przyczyna
Niezbadane, niespodziane
Raz odjęte, raz dodane
Lej, dyscyku...
By przestrzenie pojaśniały
Człowiek, góry i świat cały
Serca twarde i kamienne
Padaj, padaj nieodmiennie
Gdy okrążysz Ziemię całą
Spadaj z nieba, spadaj śmiało
Aby czyste były góry
Oraz człowiek poniektóry
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz