Aleksander Rymkiewicz
Zamyślona nad wodą wisi gałąź czeremchy
Przyjaciółka serdeczna, powiernica lat młodych
Naszych wyznań wysłucha, w szumie skryje nam głosy
I posypie nam włosy kwiatkiem białym jak śnieg
Fale szemrzą i płyną, przywołują dziewczynę
Drobnym kwiatkiem śnieżystym już przesłonił się brzeg
Ach, czeremcho nadrzeczna, ach, czeremcho serdeczna
Miłość płynie, przepłynie tak jak woda u nóg
Tu mnie zawsze nazywałeś: "Tyś czeremchy kwiat"
Nieraz świt nas tu zaskoczył i rozjaśnił się świat
Krótka noc zakochana, przeszeptana do rana
Nad tą rzeką szumiącą jednakowo od lat
Zamyślona nad wodą wisi gałąź czeremchy
Przyjaciółka serdeczna, powiernica lat młodych
Naszych wyznań wysłucha, w szumie skryje nam głosy
I posypie nam włosy kwiatkiem białym jak śnieg
Fale szemrzą i płyną, przywołują dziewczynę
Drobnym kwiatkiem śnieżystym już przesłonił się brzeg
Ach, czeremcho nadrzeczna, ach, czeremcho serdeczna
Miłość płynie, przepłynie tak jak woda u nóg
Zimą w nagie gałązki bujny zmieni się gąszcz
A czeremcha w pamięci będzie śnieżyć nam wciąż
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz