Tadeusz Faliszewski
Chór Juranda
Katarynka
Andrzej Włast
Bo kiedy Staś
Na katarynce swojej gra
Panienka z cicha
Do niego wzdycha
Już taki czar
Muzyka jego w sobie ma
Że chce być dama
Z nim sama
Raz, dwa
I wtedy w takt się rusza cała kamienica
Cała ulica tańczy polkę na trzy pas
Bo kiedy Staś
Na katarynce swojej gra
To nic się nie bój
Jest przebój, aż ha
Chór Juranda
Katarynka
Andrzej Włast
Bo kiedy Staś
Na katarynce swojej gra
Panienka z cicha
Do niego wzdycha
Już taki czar
Muzyka jego w sobie ma
Że chce być dama
Z nim sama
Raz, dwa
I wtedy w takt się rusza cała kamienica
Cała ulica tańczy polkę na trzy pas
Bo kiedy Staś
Na katarynce swojej gra
To nic się nie bój
Jest przebój, aż ha
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz