Teresa Tutinas
Niewielka miłość
Adam Kreczmar
Już przetańczony świt
Już przyszło słońce i wstyd
Już można wstać, pożegnać się
I w swoją drogę iść
Na oknie gołąb siadł
Jaki niebieski świat
Czy to naprawdę ty
Czy to było dziś
Nic oprócz słów
Nadzieja, wiara, miłość
Błagam, przyjdź
Nic oprócz słów
A to za mało, żeby żyć...
Już obgadany ślub
I miłość, co aż po grób
Już kwitnie bez i gwiazda lśni
I dla nas śpiewa ptak
Doprawdy, nie jest źle
Czego ja jeszcze chcę
Niewielka miłość przyszła
Jak nam będzie, jak
Nic, nic oprócz słów…
Nic, nic oprócz słów
Wieczorne sny leniwe
Ranne łzy
Nic, nic, nic oprócz słów
Słowa liściem opadają
Słowa swoje życie mają
Niewielką miłość mamy my
Niewielką miłość
Niewielka miłość
Adam Kreczmar
Już przetańczony świt
Już przyszło słońce i wstyd
Już można wstać, pożegnać się
I w swoją drogę iść
Na oknie gołąb siadł
Jaki niebieski świat
Czy to naprawdę ty
Czy to było dziś
Nic oprócz słów
Nadzieja, wiara, miłość
Błagam, przyjdź
Nic oprócz słów
A to za mało, żeby żyć...
Już obgadany ślub
I miłość, co aż po grób
Już kwitnie bez i gwiazda lśni
I dla nas śpiewa ptak
Doprawdy, nie jest źle
Czego ja jeszcze chcę
Niewielka miłość przyszła
Jak nam będzie, jak
Nic, nic oprócz słów…
Nic, nic oprócz słów
Wieczorne sny leniwe
Ranne łzy
Nic, nic, nic oprócz słów
Słowa liściem opadają
Słowa swoje życie mają
Niewielką miłość mamy my
Niewielką miłość
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz