Tak daleko jesteś nocą
Ireneusz Iredyński
Tak daleko jesteś nocą
Tak daleko jesteś rankiem
Ja wciąż pytam siebie, po co
Tak daleko jesteś rankiem
Ja wciąż pytam siebie, po co
Tak daleko jesteś nocą
Po co, kiedy, jak, dlaczego
W naszym życiu tyle złego
Krzyk nie pomoże tu
Krzyk nie zaradzi złu
Płacz nie pomoże mi
Płacz niechaj we mnie śpi
Śmiech, śmiech obroną jest
Nie żaden wielki gest
Po prostu zwykły śmiech
Bo ty...
Gdzieś w dalekim jesteś domu
I z dalekim gdzieś uśmiechem
Ja wciąż pytam siebie, komu
Dajesz radość swoim śmiechem
Ja wciąż pytam siebie, komu
Dajesz radość w ciepłym domu
Po co, kiedy, jak, dlaczego
W naszym życiu tyle złego
Ireneusz Iredyński
Tak daleko jesteś nocą
Tak daleko jesteś rankiem
Ja wciąż pytam siebie, po co
Tak daleko jesteś rankiem
Ja wciąż pytam siebie, po co
Tak daleko jesteś nocą
Po co, kiedy, jak, dlaczego
W naszym życiu tyle złego
Krzyk nie pomoże tu
Krzyk nie zaradzi złu
Płacz nie pomoże mi
Płacz niechaj we mnie śpi
Śmiech, śmiech obroną jest
Nie żaden wielki gest
Po prostu zwykły śmiech
Bo ty...
Gdzieś w dalekim jesteś domu
I z dalekim gdzieś uśmiechem
Ja wciąż pytam siebie, komu
Dajesz radość swoim śmiechem
Ja wciąż pytam siebie, komu
Dajesz radość w ciepłym domu
Po co, kiedy, jak, dlaczego
W naszym życiu tyle złego
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz