Wracam wciąż do ciebie
w świetle białych nocy
Krzysztof Logan Tomaszewski
Wracam wciąż do ciebie pośród zwykłych zdarzeń
Wracam wciąż do ciebie, we śnie, to na jawie
Wracam wciąż do ciebie, chociaż dłoń się cofa
Wracam wciąż do ciebie, mając ciebie w oczach
Odkryjmy na nowo śniadania we dwoje
I smak pocałunków dawanych nie w porę
Wracam wciąż do ciebie, z jutrem pogodzona
Wracam wciąż do ciebie, tobą ukojona
Wracam wciąż do ciebie, każdą porą roku
Wracam wciąż do ciebie, by odnaleźć spokój
Porzućmy kaprysy i dni bez pamięci
Jak kiedyś miłością znów bądźmy przejęci
Wracam wciąż do ciebie w świetle białych nocy
Wracam wciąż do ciebie, pragnąc twej pomocy
Wracam wciąż do ciebie, gdy przez okno patrzę
Wracam wciąż do ciebie, dzisiaj już na zawsze
Obraz: Loui Jover
w świetle białych nocy
Krzysztof Logan Tomaszewski
Wracam wciąż do ciebie pośród zwykłych zdarzeń
Wracam wciąż do ciebie, we śnie, to na jawie
Wracam wciąż do ciebie, chociaż dłoń się cofa
Wracam wciąż do ciebie, mając ciebie w oczach
Odkryjmy na nowo śniadania we dwoje
I smak pocałunków dawanych nie w porę
Wracam wciąż do ciebie, z jutrem pogodzona
Wracam wciąż do ciebie, tobą ukojona
Wracam wciąż do ciebie, każdą porą roku
Wracam wciąż do ciebie, by odnaleźć spokój
Porzućmy kaprysy i dni bez pamięci
Jak kiedyś miłością znów bądźmy przejęci
Wracam wciąż do ciebie w świetle białych nocy
Wracam wciąż do ciebie, pragnąc twej pomocy
Wracam wciąż do ciebie, gdy przez okno patrzę
Wracam wciąż do ciebie, dzisiaj już na zawsze
Obraz: Loui Jover
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz