Hanka Bielicka - Franio-drwal
Janusz Odrowąż
W starym lesie koło drogi
W chatce małej lecz chędogiej
Mieszkał sobie pewien Franio-drwal
Drzewa rąbał już o świcie
Zarabiając przyzwoicie
Mimo to niedosyt czuł i żal
Ech na stepie, ech na stepie
Się zarabia dużo lepiej
Wentylacja trochę lepsza
Więcej światła i powietrza
W lesie pusto, w lesie ciemno
Zróbcie coś panowie ze mną
Czy słyszycie serca szept
Franio-drwal by chciał na step
Wyjaśnili mu w urzędzie
Z przeniesienia nic nie będzie
Step dla drwala to niełatwy chleb
Drzew tam nie ma, proszę Frania
Nic tam nie ma do rąbania
Pomyśl chłopie, po ci ten step
Bo na stepie, bo na stepie
Się zarabia dużo lepiej
Wentylacja ponoć lepsza
Więcej światła i powietrza
W lesie smutno, w lesie ciemno
Zróbcie coś panowie ze mną
Czy słyszycie serca szept
Franio-drwal by chciał na step
Co z nim robić, chłop uparty
Chłop uparty nie na żarty
Czepił się jak przysłowiowy rzep
Diabli z tobą, nie ma rady
Masz tu kartkę do Estrady
Do Estrady kierujemy cię na step
Ech na stepie, ech na stepie
Się zarabia dużo lepiej
Parę lekcji stepowania
Odmieniło życie Frania
Załatwiając to czy owo
Nie zrażajmy się odmową
Bądźmy twardzi jak ta stal
Jak cierpliwy Franio-drwal
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz