Krzysztof Cezary Buszman
Niespodzianka
Uszczypnąłem się w policzek
Co mnie trochę zabolało
Jest więc we mnie moje życie
Choć być wcale nie musiało
Jaka piękna niespodzianka
Jeszcze jeden dzień w prezencie
Bo dożyłem znów poranka
By doświadczyć życia więcej
Otworzyłem senne oczy
Płomień słońca mam w źrenicach
Bo dzień nowy mnie zaskoczy
By jak wczoraj pozachwycać
Promienieję więc z zachwytu
Mogąc świat zdziwieniem urzec
Bo dożyłem znowu świtu
By cię kochać o dzień dłużej
Ślady
Zanim moje ślady pod butem się utrą
Nie wiem gdzie napotkam zwariowane jutro
Mieszkałem w pałacu, dzisiaj na ulicy
Zycie to misterium boskiej tajemnicy
Nikt mnie już nie zdoła od dróg własnych odwieść
Na nich się o sobie całej prawdy dowiem
W każdej więc godzinie przystań mam bezpieczną
Bo jest najwłaściwszą na chwilę obecną
I tylko serce mości mi nadzieję jedną
Że się nasze drogi kiedyś znowu zbiegną
Czasem warto
Czasem warto powrócić
By się o tym przekonać
Czy tam jeszcze wiatr nuci
Melodyjną pieśń o nas
I czy stóp naszych ślady
Są wieczności zwieńczeniem
Które wciąż od zagłady
Chroni szczęścia wspomnienie
Czy po przeszłości grzechach
Czuwa wciąż łaska boża
I czy wciąż się uśmiecha
Anioł Stróż na bezdrożach
Czy z nas czas zażartuje
Doskwierając swą kpiną
Czy jak dawniej smakuje
Jeszcze nam białe wino
Czy codzienność swe święto
Znów w podróży nam sprawi
Byśmy miłości puentą
Mogli cały świat zbawić
Odczucia uczuć
Dziś szczęśliwy powiem coś ci
O czym wie jemioła
Że prawdziwej nic miłości
Pomniejszyć nie zdoła
Już nie poddam się rozpaczy
Śmiech dla niepoznaki
Bo już tęsknic umiem za czymś
Niekoniecznie za kimś
Odejść, to rzecz prosta
Znacznie trudniej – zostać
Popatrz, jak ze szczęścia płaczę
Dobre to dla wzroku
Bo przez łzy przecież inaczej
Wszytko widać wokół
Dziś ujrzałem na wpółżywy
Po kolejnej wódce
Że zwyczajnie być szczęśliwym
To największy sukces
Byt przygodny
Otulam serce nadzieją serdeczną
By go nie zmroził rozstania czas chłodny
Ty jesteś prawdą bezwzględnie konieczną
Ja przy tobie tylko bytem przygodnym
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz