Chór Dana - Gdy Neapol śpi + wersja rosyjska
Jerzy Jurandot
A gdy Neapol śpi niezmąconym snem
Z gitarą zjawiam się pod okienkiem twem
I serenady dźwięk mknie w ciemną dal
I w jedno splata się z cichą pieśnią fal
A wtedy w oknie twem unosi się firanka
I słuchasz jak tęsknotą drży kochanka głos
A potem wolno mi wejść, przytulić cię
Bo gdy Neapol śpi, miłość budzi się
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz