Chór Czejanda
Piosenka o wodnej dziewczynie
Była raz wodna dziewczyna
Co na Bałtyku dnie
Strzegła złotego bursztynu
Okruchy miotając na brzeg
Czy to słońca blask zmieniony w kamień
Czy rusałki skamieniałe łzy
Złocistymi palą się iskrami
W słoneczny czas, gdy fala lśni
Krab zielony mieszka w wód przezroczy
Krab zielony twego serca broni
Fala morska ku brzegom goni
Bursztynowym blaskiem błyszczą oczy
Na Bałtyku, bursztynowa dziewczyno
Zobaczyłem cię w falach grzywiastych
I przywiozłem obraz twój do miasta
I wspomnienia, jak okruchy bursztynu
Kiedy, o wodna dziewczyno
Znowu zobaczę cię
Czy dni tęsknoty przeminą
Czyś złudą, jedyna, czy snem
Czy płynącą wodą ty tu fala
Gdy w księżyca blasku morze lśni
Ujrzę ciebie, droga, chociaż z dala
I przekonam się, kochana, czy
Krab zielony...
Obrazy: Victor Nizovtsev
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz