Maciek i Kuba Molęda
Do widzenia Julio
Andrzej Kuryło
Jak dla góry śnieg
Jak dla morza brzeg
Dla choroby lek
Byłaś przeznaczeniem
W sercu miałaś kąt
I pomocną dłoń
Opuściłaś schron jak aktorka scenę
Do widzenia moja Julio, do widzenia
Czas ucieka i jak rzeka brzegi zmienia
Inny balkon, nie te cienie na firankach
Miłość krucha tak jak chińska filiżanka
Powiedziałaś mi
Że ci trochę wstyd
Że nie jesteś zbyt sobą zachwycona
W życiu nie brak dam
I żałuję sam, że nie wyszła nam scena balkonowa
Do widzenia moja Julio...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz