Jolanta Majchrzak - W sklepiku
Julian Tuwim
W sklepiku było ciepło, ciasno,
Siedziało się wśród worków z mąką
(Szczęśliwy, kto w dzieciństwie zasnął,
Wtulony w taką białość miękką).
Gdy świerszcz za ścianą struga cienko,
Gdy w śniegu drzemie ciche miasto,
Gdy jeszcze słychać: "łut rozenków,
Font cukru, mendel jaj, wanilii..."
A po szufladach - jak u dziadka:
Inny aromat co szufladka,
Suszone śliwki i migdałki,
Muszkatołowe ciemne gałki,
Już prawda się ze złudą miesza
I ćmi z komina modrym dymkiem :
To Andersen senniki wiesza
Na planetarium twojej choinki.....
A już rosnące pachnie ciasto,
A już zapadasz w sen Wigilii…
Z "Kwiatów polskich"
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz