Strony
▼
Tico tico - Rafał Dziwisz
Michał Bajor - Tico tico - Dalida
Rafał Dziwisz
To się zdarzyło w mig
Kichnąłem raz – A psik
I wtedy w oku mym zagościł taki tik
Choć chciałem, żeby znikł
Pstrykałem pstryk, pstryk, pstryk
On mi pokazał figę, całe mnóstwo fig
I pomyślałem – sic
Toż to wariactwo, bzik
Jutro mam koncert, a tu w oku taki tik
Strach zmroził w kościach szpik
Wydałem z siebie krzyk
Niech mi pomoże ktoś, kto ma do tików dryg
To chyba jasne, że z szacunku dla publiki
Nie staje się na scenie mając takie tiki
Etyki to jawny brak, narusza to dobry smak
Każdy pomyśli że z artystą coś nie tak
Mówią wyraźnie show biznesu podręczniki
Artysta z tikiem wręcz poniżej jest krytyki
Wybuch paniki u publiki może sprawić taki tik
Więc artysta z tikiem lepiej żeby znikł
Wypiłem wina łyk, zjeżyłem się jak żbik
Lecz nawet w mroku w oku ciągle tkwił ten tik
Więc w internecie – klik, kliknąłem w jakiś plik
Co obiecywał: „Sprawię żeby tik twój znikł”
Miałem nadzieję – sic, że ktoś mi sprzeda trik
Co sprawi, że ten tik ucieknie myk, myk, myk
Lecz w komputerze - blik, chyba się przegrzał styk
I zamiast triku miałem figę, mnóstwo fig
Ujrzałem w myślach paparazzich atak dziki
Jak wymierzają we mnie swe aparaciki
I robią swoje pstryk, pstryk
I uwieczniają mój tik
A już od rana, proszę pana w prasie ryk
Wreszcie poradził ktoś – „Chcesz pozbyć się koszmaru
Włącz rumbę tico-tico do repertuaru
No i za friko tico-tico sprawi, że ten w oku tik
Bez szans będzie, tak jak na corridzie byk”
W repertuaru szyk włączyłem rumbę - cyk
Jakbym z rękawa - fik – wyciągnął asa pik
I wtedy nagle tik ostatni wydał kwik
I tak jak w mig się zjawił, fiknął – zniknął w mig
Ten mój nieszczęsny tik
To me wariactwo, bzik
Jak w mig się zjawił, tak i fiknął - zniknął w mig
👇
Także z tekstem Marii Czubaszek i Henryka Rostworowskiego
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz