Ten blues
Przychodzi do mnie co dzień
Ten blues
Waruje przy mnie jak cień
Kiedy budzę się o świcie
On mówi mi „cześć”
Gdy z długiej drogi wracam
On już mnie wita przy drzwiach
Gdy z długiej drogi wracam
On już mnie wita przy drzwiach
I razem ze mną leczy kaca
I w głos się śmieje tak jak ja
O, tak jak ja
I jak tu żyć bez bluesa
Jak nie pogubić się w tej mgle
Ten blues to bratnia dusza
I przy nim wszystko znów ma sens
Postarajcie się o bluesa
Jeśli smutno wam i źle
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz