LIRYKA, LIRYKA...
Słowa i muzyka
Pieśń o cegle - Andrzej Mogielnicki
Izabela Trojanowska - Pieśń o cegle
Andrzej Mogielnicki
Podaj cegłę, podaj cegłę
Zbudujemy nowy dom
Na miarę naszych marzeń dom
Deszcz ustanie, słońce wstanie
Wzejdzie nowy plon
Za sprawą naszych serc i rąk
Prostą mamy sprawę, jasny cel
Wszędzie słychać nasz radosny śpiew
Za niedługą chwilę
Dosięgniemy nawet gwiazd
Nie zostawaj w tyle
Jeśli nie chcesz zostać sam
Podaj cegłę, podaj cegłę
Zbudujemy nowy dom
Na miarę naszych marzeń dom
Przyjdzie wiosna, wnet wyrosną
Setki nowych hut
Wszystkiego wokół będzie w bród
Nie ma dla nas nieprzebytych dróg
Wiemy, kto przyjaciel, a kto wróg
Wkrótce ramionami
Opaszemy cały świat
Kto nie idzie z nami
Maszeruje przeciw nam
Podaj cegłę, podaj cegłę
Zbudujemy nowy dom
Na miarę naszych marzeń dom
Deszcz ustanie, słońce wstanie
Wzejdzie nowy plon
Za sprawą naszych serc i rąk
Czysty zysk - Andrzej Mogielnicki
Izabela Trojanowska
Czysty zysk
Andrzej Mogielnicki
Du, du, da, szafa gra
Ze starych płyt znajome disco
Du, du, de, papier jest
Cierpliwy i wytrzyma wszystko
Wielkie bzdury mogą się
Niż zdrowa myśl rozwijać ładniej
Z małej chmury duży deszcz
Czasami ci na głowę spadnie
Zanim przejdziesz przez ulicę
Popatrz na światła
Miej się na baczności stale
W parę minut wodę z mózgu
Zrobią ci łatwo
Nie poczujesz tego wcale
I raz na słowo zaufaj mi
Że wciąż na nowo
Ktoś widzi w tym czysty zysk
Du, du, do, całe zło zaczyna się
Sam nie wiesz kiedy
Du, du, de, pilnuj się
Byś sobie nie napytać biedy
Zanim przejdziesz przez ulicę...
Sobie na złość - Andrzej Mogielnicki
Izabela Trojanowska z Budką Suflera
Sobie na złość
Andrzej Mogielnicki
Dzisiaj będzie już inaczej
Przemyślałam to
Dzisiaj inną mnie zobaczysz
To już inny ktoś
Dosyć już słodkich min, czułych scen
Możesz być, możesz iść - jak tam chcesz
Rozdałam już, co mogłam dać
Od dziś nauczę się brać
Gdy serce zbyt zacznie znów bić
Sto razy powiem - już dość
Sobie na złość, sobie na złość
Zapomnij o tych dobrych czasach
Dziś to już nie to
Papieros w ustach, zima w głosie
Ostry, chłodny wzrok
Dosyć już słodkich min, czułych scen
Możesz być, możesz iść - jak tam chcesz
Rozdałam już...
Tyle samo prawd ile kłamstw - Andrzej Mogielnicki
Izabela Trojanowska
i Budką Suflera
Tyle samo prawd ile kłamstw
Andrzej Mogielnicki
Uczę się od lat, staram się od lat
By sprawiedliwą miarką móc odmierzyć świat
Oddzielić ziarna od plew, od bieli czerń
Wśród tylu znaczeń prostych odnaleźć sens
Czego ty chcesz, pytają mnie
Masz w głowie chyba źle
Co ci to da - prawda czy fałsz
Jedna pozorów gra
Co ci się śni, pytasz, czy kpisz
Nie wygrasz na tym nic
Nie wygrasz nic
Tyle samo prawd ile kłamstw
Rządzi całym światem mym
Tyle samo prawd ile kłamstw
Kieruje nim
Tyle samo prawd ile kłamstw
Pośród mijających dni
Że sam diabeł nie odróżni ich
Uczę się od lat, staram się od lat
By wyszło mi to moje - dwa razy dwa
Próbuję raz któryś już obliczać znów
Ułożyć na to życie sensowny wzór
Czego ty chcesz...
Pytanie o siebie - Andrzej Mogielnicki
Izabela Trojanowska
z Budką Suflera
Pytanie o siebie
Andrzej Mogielnicki
Skarżysz się, że nic pewnego
Nie możesz mieć
Pytasz mnie, co dzień
Dlaczego tak zmieniam się
Już nawet gdy chodzisz, gdy śpisz
Wciąż tylko to w głowie ci tkwi
Ta jedna myśl
Czy to jestem ja
Czy to jedna z moich ról
Któryś z rzędu akt, w którym
Cudze kwestie przepowiadam znów
Czy to ciągle ja, czy to inny już ktoś
Całkiem nowa twarz
Przed minutą wymyślony obcy głos
Pytasz znów, czy wciąż mnie bawi
Ten wieczny cyrk
Dobrze wiem, że masz
Już prawie dosyć tej gry
Co z tego, że dobrze to wiem
Gdy muszę sto razy na dzień
Też pytać się
Czy to jestem ja ❓❓❓❓
Komu więcej, komu mniej - Andrzej Mogielnicki
Izabela Trojanowska
z Budką Suflera
Komu więcej, komu mniej
Andrzej Mogielnicki 👉👉👉
Rodzimy się
W tej samej chwili gdzieś jedna z gwiazd
Zakwita nagle w niebie jak pąk
Podobno dzieje się tak
Rodzimy się
I choć dowodów na to wciąż brak
Gdzieś ponoć w jednej z miliona ksiąg
Już zapisane jest tam
Komu trochę więcej
Komu trochę mniej
Szczęsnych trafów ześle los
Komu w pieśni serca
Komu w ciszy złej
Życie gorzką spłynie łzą
Rodzimy się
By płynąć krótko w bezkresie dni
Pytając ciągle, jak to z tym jest
Czy z prądem to, czy pod prąd
Tak aż po kres, aż za plecami
Ostatnie drzwi ktoś zamknie
Wreszcie po wieków wiek
By przerwać pytań tych krąg
Komu trochę więcej...
Komu czyste ręce
Komu zgięty grzbiet
Komu miód, a komu garb
Kto ma trochę więcej
Kto ma trochę mniej
W talii tej znaczonych kart...
Romuald Lipko (kompozytor) 👉👉👉
Jestem twoim grzechem - Andrzej Mogielnicki
Izabela Trojanowska
z Budką Suflera
Jestem twoim grzechem
Andrzej Mogielnicki
Jestem twoim grzechem
Twym sekretnym lustrem
W którym pragniesz przejrzeć się
Co noc
Jestem twym oddechem
Nieskończonym bóstwem
W którym mieszka dobro twe
I zło
Codziennie chcesz więcej mnie
Więcej mnie mieć
Wciąż wyższy stawiasz mur
Za krokiem w krok chciałbyś dojść
Odnaleźć punkt
Za którym mnie nie będzie już
Choćbyś był jedynym moich snów autorem
Choćbyś absolutną władzę miał
Choćbyś wiedział znacznie wcześniej już
Co teraz wolę
Będziesz tylko cząstkę prawdy znał
Całej nie dostaniesz mnie i tak...
Jestem twoim słowem
Jednym i najprostszym
W którym cała słodycz tkwi
I jad
Jestem twoim wrogiem
Niewidzialnym ostrzem
Na którego końcu drży twój świat
Codziennie...
Tydzień łez - Andrzej Mogielnicki
Izabela Trojanowska
z Budką Suflera
Tydzień łez
Andrzej Mogielnicki
Siedem długich dni tygodnia
Przeszło obok mnie
Siedem zmierzchów bez nadziei
Na gwieździstą noc
Siedem długich dni
Wiszących kroplą u mych rzęs
Siedem ranków, które dotąd
Szpilką w sercu tkwią
Siedem śniadań
Których z nikim nie dzieliłam znów
Popołudni przechodzonych
Głupio z kąta w kąt
Pełnych dziwnej tej muzyki
Pękających strun
Których dźwięki aż do dzisiaj
Wciąż mi w uszach brzmią
Tydzień łez, oprócz nich
Nic już się więcej nie zdarzyło
Oprócz łez
Niczego więcej w nim nie było
Jeden długi w kalendarzu
Tydzień łez
Siedem długich dni tygodnia
Napotkało mnie
Słonych jezior przepłyniętych
Sama nie wiem jak
Siedem długich dni
Przez które trzeba było przejść
Które dotąd ciemną chmurą
Powracają w snach
Tydzień łez...
Obraz: Loui Jover
Wszystko czego dziś chcę - Andrzej Mogielnicki
Izabela Trojanowska & Budka Suflera
Wszystko czego dziś chcę
Andrzej Mogielnicki 👉👉👉
Ledwo mnie znasz, tyle już masz
Planów, jakbyś wieki mnie znał
Siedzimy tu godziny pół
Zahaczyłeś prawie o ślub
Wybacz chłopcze
Gdy się tak uśmiecham
Wybacz proszę
Lecz nie na to czekam
Wszystko czego dziś chcę
Pamiętaj o tym
Polecieć chcę tam i z powrotem
Z ramion twych wprost do nieba, do nieba
Wszystko czego dziś chcę
Pamiętaj o tym
Dolecieć raz tam i z powrotem
Więcej mi nic nie trzeba, nie trzeba
Zapalasz się, słyszę twój szept
Trochę starań i świat jest nasz
Powiedzmy, tak za osiem lat
Adres w bloku i Mały Fiat
Nie łam głowy
Jak ty to uzbierasz?
Wszystko hurtem
Możesz dać mi teraz
Wszystko czego dziś chcę...
Nic za nic - Andrzej Mogielnicki
Izabela Trojanowska
z Budką Suflera
Nic za nic
Andrzej Mogielnicki
Dziwnie jakoś tak
Uprościł nam się świat
Wszystko się da wycenić
Możesz śmiać się w nos losowi
Jeśli wciąż dźwięczy ci
Grosz w kieszeni
Wszystko cenę ma
I wartość swoją zna
Wszystko, w co grać spróbujesz
Najzwyklejsza rzecz
Zwyczajny ludzki gest
Nawet ten gest kosztuje
Słyszysz raz po raz
Za darmo nic
Darmo nie ma już nic...
Tak już jest - taki zaczął się styl
Chcesz czy nie
Musisz zgodzić się z tym
W każdej grze, czyś jest aktor
Czy widz - darmo nie ma
Dziwnie jakoś tak
Zawęził nam się świat
Spróbuj tu nie narzekać
Pośród mowy cyfr
Rzadko słychać w nim
Normalny głos człowieka
Wszystko cenę ma...
Romuald Lipko (kompozytor) 👉👉👉
Brylanty - Andrzej Mogielnicki
Izabela Trojanowska
Brylanty
Andrzej Mogielnicki
Nie lubię wielkich samochodów
Limuzyn z eleganckich sfer
Wykładanych dywanem schodów
Które tłumią najmniejszy szmer
Gdy wspinasz się po nich
Nie lubię ważnych rezydencji
I przyjęć w nich a la fourchette
Sekretarzy i ekscelencji
Doskonałych od A do Zet
I sztywnych tak samo
Brylanty, bażanty
Smakołyki wprost do ust
Buzery, bajery
To cokolwiek za dużo na mój gust
Nie lubię mężczyzn ustawionych
Z przepustką ważną aż na top
Jeśli już, wolę tych szalonych
Tych, co nigdy nie mówią "stop"
Gdy kochać raz zaczną
Brylanty...
Za jeden błąd - Andrzej Mogielnicki
Stanisław Wenglorz
Za jeden błąd
Andrzej Mogielnicki
Jeszcze do dzisiaj mi się śni
Ten nasz ostatni szkolny bal
W kieszeni papierek z pieczątką już tkwi
Dorosłość za oknem pachniała już nam
Białymi bzami
Pamiętam w tańcu aż do dziś
Sukienki twojej jasny wzór
Rozmowy dokoła, że musi coś być
Coś bardziej na serio i więcej niż nic
Pomiędzy nami
Za jeden błąd
Za który od tej pory jestem sam
Za jeden błąd
Czy całym życiem mym zawsze już
Płacić mam?
Z głośników chrypiał wciąż ten Włoch
I w jakiej chwili - nie wiem sam
Półżartem spytałaś, czy kocham cię dość
I kochać wciąż będę, gdy zjawi się ktoś
Zupełnie mały
Tak jakoś dziwnie drżał ci głos
Zanim zrozumieć miałem czas
Już biegłaś przez salę na oślep, a ja
Jak uczniak złapany wciąż stałem wśród par
I wciąż milczałem
Za ten jeden błąd
Za który aż do dzisiaj jestem sam
Za jeden błąd
Czy całym życiem mym zawsze już
Płacić mam?
Niedokończona rozmowa - Małgorzata Maliszewska
Stanisław Wenglorz
Niedokończona rozmowa
Małgorzata Maliszewska
Może szukał dobrych rad
Może paru słów
Miałem wtedy tyle spraw
Nie zadzwonił znów
W środku nocy, gdy telefon zbudził mnie
Nie wiedziałem, kto i co
Czego w końcu on ode mnie może chcieć
Walczyłem z resztką moich snów
Może szukał dobrych rad
Może paru słów
Miałem wtedy tyle spraw
Nie zadzwonił znów
Rano już nie pamiętałem prawie nic
Zresztą, kto by głowę miał
Kto mógł wiedzieć, że on już z ptakami gdzieś
Ze spokojną duszą gna
Może szukał dobrych rad
Może paru słów
Miałem wtedy tyle spraw
Nie zadzwonił znów
Subskrybuj:
Posty (Atom)