Krystyna Konarska
Nie mówię nie
Tadeusz Śliwiak
Nie mówię tak – la, la, la
Nie mówię nie – la, la, la
Wystarczy, że o to ty pytasz mnie
Raz po raz, wszystko naraz wiedzieć chcesz
Nie mówię tak – la, la, la
Nie mówię nie – la, la, la
Jest ładnie dziś, w parku znów śpiewa ptak
Spytaj ptaka on wie
A teraz chodź, szkoda przecież dnia
Chodź, już zapada zmierzch
Chodź, z tobą dziś tańczyć chcę
Zaprowadź mnie gdzie saksofon gra
Chodź czego jeszcze chcesz, chodź
Nie powiem tak – la, la, la
Nie powiem nie – la, la, la
Wystarczy, że dobrze mi z tobą tu
Wino złoci się w szkle
Dziś jesteś ty – la, la, la
Jedynie ty – la, la, la
A jutro sam może mi powiesz
Że dość mnie masz
Tyle ładnych dziewcząt znasz
Nie można słów – tra, la, la
Zbyt serio brać – la, la, la
Nie znaczy nic głupi zwrot, słowa dwa
Miłość boi się kłamstw
A teraz chodź, szkoda przecież dnia
Chodź już zapada zmierzch
Chodź z tobą dziś tańczyć chcę
Zaprowadź mnie gdzie saksofon gra
Chodź czego jeszcze chcesz, chodź
Nie powiem tak – la, la, la
Nie powiem nie – la, la, la
Jest ładnie dziś, w parku znów śpiewa ptak
Spytaj ptaka on wie
Nie dąsaj się – tra, la, la
Nie pytaj mnie – tralala
Czy kocham cię
Dobrze wiesz, dobrze wiesz
Może tak, może nie...
Obrazy: Emerico Imre Toth
Nie mówię nie
Tadeusz Śliwiak
Nie mówię tak – la, la, la
Nie mówię nie – la, la, la
Wystarczy, że o to ty pytasz mnie
Raz po raz, wszystko naraz wiedzieć chcesz
Nie mówię tak – la, la, la
Nie mówię nie – la, la, la
Jest ładnie dziś, w parku znów śpiewa ptak
Spytaj ptaka on wie
A teraz chodź, szkoda przecież dnia
Chodź, już zapada zmierzch
Chodź, z tobą dziś tańczyć chcę
Zaprowadź mnie gdzie saksofon gra
Chodź czego jeszcze chcesz, chodź
Nie powiem tak – la, la, la
Nie powiem nie – la, la, la
Wystarczy, że dobrze mi z tobą tu
Wino złoci się w szkle
Dziś jesteś ty – la, la, la
Jedynie ty – la, la, la
A jutro sam może mi powiesz
Że dość mnie masz
Tyle ładnych dziewcząt znasz
Nie można słów – tra, la, la
Zbyt serio brać – la, la, la
Nie znaczy nic głupi zwrot, słowa dwa
Miłość boi się kłamstw
A teraz chodź, szkoda przecież dnia
Chodź już zapada zmierzch
Chodź z tobą dziś tańczyć chcę
Zaprowadź mnie gdzie saksofon gra
Chodź czego jeszcze chcesz, chodź
Nie powiem tak – la, la, la
Nie powiem nie – la, la, la
Jest ładnie dziś, w parku znów śpiewa ptak
Spytaj ptaka on wie
Nie dąsaj się – tra, la, la
Nie pytaj mnie – tralala
Czy kocham cię
Dobrze wiesz, dobrze wiesz
Może tak, może nie...
Obrazy: Emerico Imre Toth
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz