Moja żona poprosiła, żebym zakupił jej płytę z tą piosenką. Chorowała na serce, zmarła dwa miesiące temu. Nie zdążyłem spełnić jej prośby, ale może fragment wykorzystam jako inskrypcję na pomniku - Ptaku mojego serca - nie smuć się... Byliśmy razem 40 lat. Miała na imię Anna.
Moja żona poprosiła, żebym zakupił jej płytę z tą piosenką. Chorowała na serce, zmarła dwa miesiące temu. Nie zdążyłem spełnić jej prośby, ale może fragment wykorzystam jako inskrypcję na pomniku - Ptaku mojego serca - nie smuć się...
OdpowiedzUsuńByliśmy razem 40 lat. Miała na imię Anna.
To piekne
OdpowiedzUsuńPtaku mojego serca nie smuć się nakarmię Cię ziarnem Miłości , ożyjesz!
OdpowiedzUsuń