Gram na własny rachunek
Taka wyspa jest – Tahiti,
tam chce mi się żyć,
brylantowe mieć kolczyki,
na bankietach lśnić.
Już nie będę w dusznym kącie
na żelaznym łóżku spać,
tylko muszę...
...muszę się nauczyć brać!
Wiem, że znikąd nie przyjdzie ratunek,
jeśli nie ma się forsy i fartu,
ale ja gram na własny rachunek,
bez żartów...
Chcę się wyspać do dziewiątej,
wypić nescafé,
potem puścić na wideo
coś, co bawi mnie.
Już nie będę na etacie
w miejscu pracy moim trwać,
tylko muszę...
...muszę się nauczyć brać!
Ze sztuki "Znajomi znajomych"
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz