Ives Montand - C’est si bon - Irena Santor
André Hornez - Wojciech Młynarski
C’est si bon,
Hit niejeden już zgasł,
Lecz zatrzymał się czas
W przypadku „C’est si bon”.
C’est si bon,
Armstrong i Ertha Kitt,
Klezmer, co wciska kit,
Nucili „C’est si bon”.
C’est si bon,
Nutki mkną jak motyle,
Proszą: „Zapomnij mnie choć na chwilę”.
C’est si bon,
Tak się droczy, bo wie,
Że nie sposób, o nie,
Zapomnieć „C’est si bon”!
C’est si bon,
Tłumacz płakał i mdlał,
Bowiem na polski chciał
Przełożyć „C’est si bon”.
Szukał wciąż
Słów, co mają ten wdzięk
I wydadzą ten dźwięk,
Co słowa „C’est si bon”.
Aż usłyszał nasz tłumacz w rozpaczy:
„Pojmij to, że mnie się nie tłumaczy!
Dotknij raz
Ślicznych ust, pierwszych bzów,
A zrozumiesz bez słów,
Co znaczy „C’est si bon!”.
C’est si bon –
Nazwać masz tylko tak
Życia wdzięk, życia smak,
Po prostu - „C’est si bon!”...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz