Pod Budą
Piosenka dla Figi
Andrzej Sikorowski
Powiedział kiedyś mądry facet
I ja to dzisiaj także wiem
Że nie ma jak daleki spacer
Daleki spacer z psem
Są durnie, którzy wielbią pracę
Nie wiedzą co to znaczy tlen
A mnie najbardziej kręci spacer
Daleki spacer z psem
Wiernym pilnuje mnie spojrzeniem
Zna każdy gest i każde słowo
I to co w nim najbardziej cenię
Że nie chce bawić mnie rozmową
Zawsze znajduje smycz i miejsce
Na wiatr i jesień czasem szczeka
I najważniejsze, najważniejsze
Nie jest podobny do człowieka
Powiedział kiedyś mądry facet
I ja to dzisiaj także wiem
Że nie ma jak daleki spacer
Daleki spacer z psem
Za nic mam dwory i pałace
I życie jak różowy krem
Dla mnie się liczy tylko spacer
Daleki spacer z psem
Wiernym pilnuje...
Więc niech postawi wreszcie świat
Pełen oszustów oraz drani
Chociaż niewielki pomnik psa
Za to, że umie kochać za nic
Piosenka dla Figi
Andrzej Sikorowski
Powiedział kiedyś mądry facet
I ja to dzisiaj także wiem
Że nie ma jak daleki spacer
Daleki spacer z psem
Są durnie, którzy wielbią pracę
Nie wiedzą co to znaczy tlen
A mnie najbardziej kręci spacer
Daleki spacer z psem
Wiernym pilnuje mnie spojrzeniem
Zna każdy gest i każde słowo
I to co w nim najbardziej cenię
Że nie chce bawić mnie rozmową
Zawsze znajduje smycz i miejsce
Na wiatr i jesień czasem szczeka
I najważniejsze, najważniejsze
Nie jest podobny do człowieka
Powiedział kiedyś mądry facet
I ja to dzisiaj także wiem
Że nie ma jak daleki spacer
Daleki spacer z psem
Za nic mam dwory i pałace
I życie jak różowy krem
Dla mnie się liczy tylko spacer
Daleki spacer z psem
Wiernym pilnuje...
Więc niech postawi wreszcie świat
Pełen oszustów oraz drani
Chociaż niewielki pomnik psa
Za to, że umie kochać za nic
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz