Łucja Prus
Idzie pociąg osobowy
Anna Borowa
Idzie pociąg osobowy
A za oknem pejzaż leci
Gwiżdże pociąg jakby ziewał
Już za późno by się zmienić
Już nie wpadnie na ten pomysł
Żeby się choć jednym kołem
Wykoleić
Wiatr szalony złote gruszki
Strąca z wierzby rozczochranej
Chuda szkapa trawę skubie
Pomyślałam, że cię lubię
Ale głośno powiedziałam
O, baranek
Idzie pociąg osobowy
A za oknem pejzaż leci
Cienką ścieżką lezie baba
Tłusta, gruba i wąsata
Ruda krowa krótki łańcuch
Kontempluje okiem szklanym
Pies dogonił własny ogon
I potoczył się do rowu
Jak pijany
Od koloru oczy bolą
Tyle wszędzie kwiatów polnych
W których leżeć by nam trzeba
Tobie by z dziewczyną piękną
A mnie lepiej z twarzą w niebo
Albo w piekło
Edward Hartwig
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz