Zbigniew Stawecki
Trojki dwie gonią się
Leci w noc dzwoneczków głos
W pierwszych saniach jedziesz ty
A pochodnie sypią skry
Co gonitwa ta
Nam obojgu da
Ty moich sań śledzisz bieg
Rzucasz serce na śnieg
Żywy kwiat, żywy płomień
Ja sercu ogrzać się dam
I nie będziesz już sam
Przyjdziesz do mnie, dobrze wiem
Wokół nas biały śnieg
Niby stos czyściutkich kart
Ktoś napisze może wiersz
O przygodzie naszych serc
Gdy zasypie wiatr
Sań podwójny ślad
Ty moich sań śledzisz bieg
Rzucasz serce na śnieg
Żywy kwiat, żywy płomień
Ja sercu ogrzać się dam
I nie będziesz już sam
Przyjdziesz do mnie, dobrze wiem
Trojki skończą swój bieg
Minie zima i śnieg
Wiosna świat zazieleni
Żyć bez serca tak źle
Dam ci swoje, weź je
Już nie zmieni tego nikt
TUTAJ z tekstem J. Urbanowicz
Obrazy: Nikołaj Swierczkow
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz