Andrzej Papa Gonzo, Gang Olsena
Wesele, wesele
Marian Makula
Para za parą, jeden przy drugim
Gości weselnych korowód długi
Babki i ciotki, ujki, kompany
Niejeden z gości jest już na bani
Fater podciągo od galot szelki
Mruczą coś synki, piszczą coś frelki
Starosta buczy, niczym ta pszczoła
Ciągnie korowód w strona kościoła
Wesele, wesele, już welon się ściele,
Już welon się ciągnie po ziemi
Już druhny, drużbowie z szampanem na zdrowie
Uchylą kielichów, aż w czubach zadymi....
Para za parą, czas już na gody
Tu panna młoda, przy niej pan młody
Młoda jest rada przy boku szaca
Tyn zaś od wczoraj jeszcze mo kaca
Teściu ze swatem pociągo z flaszki
Czas już rozpocząć wspólne igraszki
Starzy, czy młodzi w tango płyną
Strzylo już szampan, leje się wino...
Wesele, wesele
Marian Makula
Para za parą, jeden przy drugim
Gości weselnych korowód długi
Babki i ciotki, ujki, kompany
Niejeden z gości jest już na bani
Fater podciągo od galot szelki
Mruczą coś synki, piszczą coś frelki
Starosta buczy, niczym ta pszczoła
Ciągnie korowód w strona kościoła
Wesele, wesele, już welon się ściele,
Już welon się ciągnie po ziemi
Już druhny, drużbowie z szampanem na zdrowie
Uchylą kielichów, aż w czubach zadymi....
Para za parą, czas już na gody
Tu panna młoda, przy niej pan młody
Młoda jest rada przy boku szaca
Tyn zaś od wczoraj jeszcze mo kaca
Teściu ze swatem pociągo z flaszki
Czas już rozpocząć wspólne igraszki
Starzy, czy młodzi w tango płyną
Strzylo już szampan, leje się wino...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz