Stanisław Soyka
Epitafium dla Mahalii Jackson
Jonasz Kofta
Błogosławieni ubodzy duchem
Bogaci w byt
Wam samotności wnętrza głuche
Otwiera rytm
To niewolnicy serc obuchem
Kruszą niebo bez gwiazd
Czarnego bazaltu okruchy
Wpadają pomiędzy nas
Módlcie się wolni i biali
Do świętej, czarnej Mahalii
Módlcie się wolni i biali
Módlcie się póki czas
Omija głowy
Nut ciężkich obryw
Rytm serca
Parodiuje podryg
Wykrętny znak
Czyżbyśmy byli
Tak bezcieleśni
I nie nosili
W sobie tych pieśni
Czyżbyśmy wolni byli tak...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz