Dorota Osińska
Ukryj mnie
Dorota Czupkiewicz
Ukryj mnie jeszcze ten jeden raz
Tyle miejsc bezpiecznych znasz we śnie
Zmierzchu ukryj mnie
Ukryj oddech mój i cień
Chcę cała odejść w sen
Proszę cię
Zmierzchu pozwól mi
Wierzyć, że to tylko ty
I, że obudzę się
Kiedy chcę
Zabierz mnie głębiej w ciszę i biel
Niech zagłuszą myśli zgiełk i lęk
Zmierzchu zabierz mnie
Z rwących wód, z pustynnych dróg
Z pułapki gładkich słów prosto w sen
Zmierzchu pozwól mi
Wierzyć w uchylone drzwi
I, że odnajdę je kiedy chcę
Schowaj mnie
Aż po świt
Potem chcę stąd wyjść
Wypuść mnie jeszcze ten jeden raz
W stronę dnia mi drogę wskaż we śnie
Zmierzchu wypuść mnie
Przywróć oddech, zwróć mi cień
Chcę wstać i iść już dzień, już dzień
Zmierzchu pozwól mi znów uchylić tamte drzwi
Za nimi jasny świt, chcę tam być
Jeszcze raz spróbuję
Jeszcze raz zaczerpnę dnia
Ma gęsty smak, słodki smak gęsty smak
Jak owoc jak łza
Jak miłość do dna
Do dna jak owoc jak łza
Nie cofnę się
Chcę tam być
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz