Józef Nowak |
Jarosław Abramow-Newerly
Musiałem ją ujrzeć pierwszy raz
Gdzie? Gdzieś ją tam spotkałem
Mijaliśmy się co jakiś czas
I tak ją pokochałem
Razem spędzaliśmy całe dnie
Ja zaś wiedziałem, że
Piękna jest, prawda
Kocham ją, prawda
Taka miłość ma też jakiś sens
Prawda?
W końcu zawsze się sprawdza
Że jak prawda, to prawda
Warto szukać, przecież bez niej
Trudno żyć
Dla niej po prostu to był flirt
Flirt, miłość sezonowa
Wiatr zerwał z głowy dumny mirt
Zostały głupie słowa
Pozorom uległem i zwykłej grze
Teraz wiedziałem, że
Taka jest, prawda
Dobrze jej, prawda
Trochę lepiej, radośniej niż mnie
Prawda?
Chciałbym spojrzeć jej w oczy
Porozmawiać - lecz o czym
Po co mówić - ja ją znam i tak
Prawda?...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz