Dziękuję Ci Muzyko - Leszek Długosz


Leszek Długosz
Dziękuję Ci Muzyko...

Dziękuję Ci Muzyko, że…
Że tak jak nikt
Ty jedna wiernie przy mnie trwasz
- Wyrozumiała, tyle lat
Osłaniasz mnie miłością swą
- W godzinach złych…

Kimkolwiek dzisiaj jestem ja?...
- Gdzie mój prawdziwy adres dziś?...
- Choćby się świat plecami już odwrócił, Ty…
Ty wiem. Ty wciąż odnajdziesz
Moje drzwi...

Dziękuję Ci Muzyko że…
Że w chwilach gdy – w ciemności serce już
Nie widzi dróg. Ty wtedy tak                          
Potrafisz objąć mnie
I mówisz: „Nic, to przecież jeszcze, jeszcze nic,
Ja jeszcze inne ścieżki znam…
Ja jeszcze przeprowadzę cię… posłuchaj mnie…”

Dziękuję Ci, że tak bez słów
Tłumaczysz tyle, tyle spraw
Że tak jak nikt, zatrzymasz i
Po latach znów, oddajesz znów -
- Miłości dawnych żywy ślad,
- Nadbrzeżnych traw daleki szmer
I rzeki nurt i zapach ciał
- Na brzegu gdzieś
- Nad tamtą wodą gdzieś pozostawiony świat…

Dziękuję Ci i za to że
W tej grze każdego dnia, w tej grze
- Ja kontra świat? Czy, świat, czy świat – przeciwko mnie?
Ty uczysz zgody
Ciszy uczysz mnie
Że spośród twarzy jakie mam
Ty wierna tak
Ty najprawdziwszą zdradzasz z nich
I za to jak dziękuję Ci...

I kiedy jest – że nikt i nic…
Że nikt już, nikt, już – nikt i nic
Ty, właśnie Ty
Ocalasz wtedy dla mnie świat
I serce co przystanąć już, na dobre już
Przystanąć chciałoby
Posłuchaj jak
- Dotykiem poruszone Twym...
Jak waha się…
- Znajduje powód
Aby jednak
Dalej
Iść...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz