Złota Jerozolima... - Leszek A. Moczulski
Skaldowie
Złota Jerozolima i biedne Betlejem
Leszek Aleksander Moczulski
Zawieja i beznadzieja
Złota Jerozolima
A w biednym Betlejem Pani
Syneczka w grocie powiła
Zima się ludzi trzyma
Złote denary wszędzie
Bieda straszna w Betlejem
Tam tylko Pan przybędzie
Do szopy, do szopy, wszyscy
Kto ogrzać pragnie ręce
Z darami, z darami, z darami
By odtajało serce
Nie do złota i mirry
Nie do różanych pachnideł
Ale do szopki w zawieję
Tej nocy Pan do nas przybył
Nie do wieży z księgami
Gdzie mędrcy świata najwięksi
Ale w szopie, w zawieję
Gdzie pastuszkowie są pierwsi
Do szopy, do szopy, wszyscy...
Labels:
Boże Narodzenie,
Moczulski,
Moje Betlejem,
Skaldowie,
Zieliński J.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz