Czego wy chcecie od Polki - Agnieszka Osiecka

Agnieszka Osiecka - Czego wy chcecie od Polki?

Mój kochanek chyba wściekł się,
stale plecie coś o seksie,
wciąż mu w głowie jakieś bolki i lolki.
Czegóż wy, ludzie, chcecie od Polki?
Każde dziecko o tym wie,
Polka świetnie szarpie drze,
Polka rany o-pa-trzy
i pocieszy raz-dwa-trzy,
Polka modli się, że ach,
z Polką w lesie być nie strach,
w Polce wiara i dynamit,
ale żeby zaraz – z figurami?...

Mój kochanek cierpi srodze,
bo on chciałby – na podłodze,
mówi – przejrzyj jakieś pisma,
żeby miłość ma czasem nie prysła.
A ja:
Każde dziecko o tym wie,
Polka świetnie szarpie drze,
Polka rany o-pa-trzy
i pocieszy raz-dwa-trzy,
Polka modli się, że ach,
z Polką w lesie być nie strach,
w Polce skrzypce i basetle,
ale żeby zaraz – przy świetle?

Mój kochanek to ma udar,
stale plecie coś o udach,
wciąż tarmosi na mnie szmatki...
Czego wy, ludzie, chcecie od matki?
Polka świetnie szarpie drze,
każde dziecko o tym wie,
Polka rany o-pa-trzy
i pocieszy raz-dwa-trzy,
Polka modli się, że ach,
z Polką w lesie być nie strach,
w Polce krew nie woda płynie,
ale żeby tak zaraz – w polskim kinie?!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz