Krystyna Prońko
Jesteś lekiem na całe zło
Bogdan Olewicz
Wypisujesz hasła w mojej dłoni
Potem szczotką ślad flamastra drzesz
Mówisz, że nikogo się nie boisz
Że jak przyjdą do nas to ich zjesz
Cały ty
Liście z drzew spadają masłem na dół
Ty w tej samej kurtce szósty rok
Na koncertach krzyczysz: więcej czadu
I czytając w wannie tracisz wzrok
Jesteś lekiem na całe zło
I nadzieją na przyszły rok
Jesteś gwiazdą w ciemności
Mistrzem świata w radości
Oto cały ty
Jesteś lekiem na całe zło
I nadzieją na przyszły rok
Jesteś alfą, omegą, hymnem, kolędą
Oto cały ty, nienazwany ty
Gdy głupota z biedą już mnie mają
Robisz małpę i mam w domu cyrk
W oczach ognie znów się zapalają
I dla ciebie tylko chcę znów żyć...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz