Na dom w Czarnolesie - Jan Kochanowski


Wanda Warska
Na dom w Czarnolesie

Jan Kochanowski

Panie, to moja praca, a zdarzenie Twoje;
Raczyż błogosławieństwo dać do końca swoje!
Inszy niechaj pałace marmorowe mają
I szczerym złotogłowem ściany obijają.

Ja, Panie, niechaj mieszkam w tym gniaździe ojczystym,
A Ty mnie zdrowiem opatrz i sumnieniem czystym,
Pożywieniem uczciwym, ludzką życzliwością,
Obyczajmi znośnymi, nieprzykrą starością.

Obraz: Jan Styfi

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz