Na samym dnie - Jacek Cygan


Ryszard Rynkowski
Na samym dnie


Jacek Cygan

Na samym dnie jest tylko dno
Nie ma drzwi i okien
I nie można już niżej spaść

Trafiają tu faceci, co
Z nieba wprost tu spadli
Bo za ciężki był ich los

Spadając tu przez cały świat
Kurczowo wokół się czepiali
Nadziei chmur, nietrwałych słów
Czyichś rąk

Zostały im kawałki chmur
Miłości strzępy pod palcami
To wszystko jest nieważne tu
Nawet czas

Więc nie ma chwil i nie ma lat
I nawet gorzkie przemijanie
Nie boli tak, bo przestał tu
Istnieć czas

Czasami widzą niebo, gdy
Do tyłu głowy przechylają
I jasność ta porywa ich
Ale to krótko trwa

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz