Piękna nieznajoma - Agnieszka Osiecka

Ewa Błaszczyk
Piosenka pięknej nieznajomej

Agnieszka Osiecka


Że ja szaleję, to nie pańska wina
I nie przeze mnie pan tak blady jest
Ot, świat zakipiał
Nie nasza w tym przyczyna
To krzyczy w słońcu fioletowy bez

Ty obojętny, chłodny mój aniele
Mam apetyt na ten gorzki lód
Lecz nam nie wolno
My tu jak w popiele
Demony grzeją nam
Z piekielnych nut

Wypijmy za nas
Niech zapłonie szklanka
Pijmy za nas
Niech się pali lód
Jak złe motyle
Żyjmy do poranka
Żyjmy chwilę
Niech się stanie cud

A ty nie próbuj mnie pokochać serio
Oczy zamknij, będzie co ma być
Diablicą będę, złudą czy feerią
Nie pytaj mnie, najlepiej szklankę chwyć

Chwilkę płonąć, potem umrzeć młodo
I tańczyć, tańczyć jak zraniony ptak
Chwileczkę płonąć, potem umrzeć młodo
Umrzeć młodo i powtarzać - tak...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz