Mieczysław Fogg
Kochana
Pamiętasz, sankami jechaliśmy miła
Śnieg padał wielkimi płatkami
Przed nami się droga jak płótno bieliła
Usiana srebrnymi kwiatami
Tuliłem do serca najdroższe twe ręce
A miłość paliła jak rana
Tuliłem twe ręce maleńkie, dziecięce,
Kochana, kochana, kochana
Odszedłem, bom musiał,
Bo los mnie tak goni
I każe wieść życie Cygana
Lecz wszędzie na lądzie
Czy morzu wciąż dzwoni
Najdroższe twe imię, kochana
O, nie płacz, ja wrócę, scałuję twe łzy
I uśmiech zobaczę w twych oczach
Uśmiechnij się, pomyśl, że życiem mym ty
Że miłość nas znowu zjednoczy
Cichutko mówiłaś o szczęściu kochania
O wielkiej szalonej miłości
Że miłość ci znowu świat cały zasłania
Że żyć teraz łatwiej i prościej
Przekwitły już kwiaty, powiędły już liście
A miłość wciąż pali jak rana
Ja wołam, ja czekam na twoje znów przyjście
Kochana, kochana, kochana
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz