Wiera Gran, Stefan Witas
Jak sen, jak baśń nasza miłość
Andrzej Włast
A więc jak chcesz
Tu na nic płacz i złość
Bo ja mam tego dość
I ty zapewne też
Choć mogę jeszcze zwlec
I dalej prawdę kryć
Bo w złudzie nie chcę żyć
Dziś ci muszę rzec
Jak sen, jak baśń nasza miłość
Skończyła się raz na zawsze
Spojrzenia twoje najłzawsze
Nie wzruszą już więcej mnie
I nic, już nic nie pomoże
Łzy najgorętsze, najkrwawsze
Łzy i westchnienia, są bez znaczenia
Gdy piękny sen skończył się
Więc milczysz znów
Masz oczy pełne łez
Żałujesz, że już kres
Kres romantycznych dni
Lecz nie płacz, nie smuć się
Tak lepiej będzie nam
Zostaniesz lepiej sam
Nie chcę zwodzić cię…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz