Georges Brassens - Le Temps ne Fait Rien à l'Affaire
Piotr Machalica - Jak ktoś jest żłób, będzie żłób
Wojciech Młynarski
Ledwo ze skorupki pokażą czub, już hop-siup
Drą pisklęta dziób, że każdy dorosły – to żłób!
A gdy już im włos siwieje, to w głos z głębi płuc
Starcy charczą w krąg, że każdy, kto młody – ten buc!
Ja, człek niemłody i niestary,
Słów na ten temat miałbym parę:
A, co bym miał – tak myślę sobie:
Jak ktoś jest żłób – będzie żłób!
Bez żłobu, czy przy wspólnym żłobie,
Jak ktoś jest żłób – będzie żłób!
Dogada się – proszę Kolegi –
Stary wał i debiutant wał,
Żłób, co zna niegdysiejsze śniegi
I żłób-żółtodziób na schwał!
Młody żłobie mój, co wśród pał i dwój w ławce trwasz,
Nie przecz, proszę, oj, że za wała ojczulka masz!
Stary żłobie, hej, i ty wardze swej zadaj trud,
By wyznała to, że każdy, kto młody – ten fiut!
Ja, człek niemłody i niestary,
Słów na ten temat miałbym parę:
Tu czas i wiek nie ma znaczenia,
Jak ktoś jest żłób – będzie żłób!
W młodości dniach i w smudze cienia,
Jak ktoś jest żłób – będzie żłób!
Dogada się, proszę kolegi,
Stary wał i debiutant wał,
Żłób, co zna niegdysiejsze śniegi
I żłób-żółtodziób na schwał!
I jeszcze bis – proszę uprzejmie:
Jak ktoś jest żłób – będzie żłób!
W powiecie, czy w Wysokim Sejmie,
Jak ktoś jest żłób – będzie żłób!
Więc wsłuchaj się w sens naszych rymów,
Myśli spręż i uwagę zdwój:
A teraz dość tych pseudonimów!
Jak ktoś jest…
Tutaj w wykonaniu W. Młynarskiego
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz