Ja łatwo przyzwyczajam się - Bronisław Brok

Fulvio De Marinis

Sława Przybylska
Ja łatwo przyzwyczajam się


Bronisław Brok

Ja trzymam siebie krótko
Oszczędzam oczom łez
Natrętnym moim smutkom
Powiadam: "Dobrze jest"
Bo trzeba brać to wszystko lżej
Bezsennych nocy będzie mniej
Więc trzymam siebie krótko

Ja łatwo przyzwyczajam się
I łatwo odzwyczajam się
Już tak przywykłam, już przywykłam
Do spotkań i do rozstań też
Choć trudno przejść przez życie, wiesz
Przejść bez powikłań, bez powikłań

Pomówmy więc już o byle czym
Pomówmy już o niczym
Niech się rozwieje wszystko tak jak dym
Niech się nie liczy
Ja łatwo odzwyczajam się
I znów się przyzwyczajam, że
Że wraca czas goryczy, czas goryczy

Myślałam dziś o wiośnie
Ta zima trwa i trwa
Sąsiadki mała rośnie
Ma warkoczyki dwa
Od grudnia ciągle śnieg i deszcz
Tak późno świt, tak wcześnie zmierzch
Cóż, w marcu będzie znośniej

Ja łatwo przyzwyczajam się…

Bo kiedy już ktoś, jak dotąd nikt
Tak zamknął cię w ramionach
Że już na zawsze odtąd jesteś
Zbyt przyzwyczajona
Nie sposób odzwyczaić się
I znów się przyzwyczaić, że
Tęsknota niespełniona, niespełniona
Piosenka już skończona, już skończona

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz