Danuta Stankiewicz
Marzeniem po niebie
Jacek Bukowski
Gdy dzień zmęczony zasypia w objęciach nocy
Gdy zegar ścigać się z sercem nie ma ochoty
Gdy płomień świecy łagodzi myśli zbolałe
Nadchodzi sen
Marzeniem po niebie szybuję jak ptak
Marzeniem do ciebie maluję ten świat
Marzeniem płonącym jak róża i śnieg
Rozjaśniam twe drogi, byś do mnie mógł biec
Marzeniem po niebie, wołaniem przez sen
Wciąż ciebie otaczam, byś wiedział, że wiem
Że jesteś jak wyspa na morzu bez dna
Że jesteś akurat dla takiej jak ja
Gdy światła zdarzeń już gasną, miasto odpływa
Gdy w kroplach deszczu na szybie świat się zamyka
Gdy szklanka zimnej herbaty zamiera w dłoni
Nadchodzi sen
Marzeniem po niebie, uśmiechem pod wiatr
Marzeniem do ciebie szybuję od lat
Marzeniem jak serce przywykłe do ran
Bo w jesień rdzewieje to wszystko co mam
Marzeniem po niebie, słowami przez pieśń
Wędruję, gdzie wiecznie zielony jest brzeg
Czy będziesz tam jeszcze za chwilę, za dwie
Czy znikniesz jak miłość zmyślona we śnie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz