Piotr Fronczewski, Magda Umer
Gwiezdna moc
Ireneusz Iredyński
Zdarzyło się to w taką noc
Gdy z góry płynie gwiezdna moc
Światłami błyskał Wielki Wóz
Ciężki ładunek westchnień wiózł
Chłopiec z dziewczyną pośród traw
Mieli do siebie parę spraw
Tak bywa czasem w taką noc
Gdy z góry płynie gwiezdna moc...
On mówił wierność aż po grób
Nie przerwie nawet jej nasz ślub
Nie wierzę chłopcze miły ci
Chociaż przysięgasz wierność mi
Tak bywa czasem w taką noc
Gdy z góry płynie gwiezdna moc
Niech gwiazdy porwą szybko mnie
Jeżeli cię okłamać chcę...
Chłopiec natychmiast zniknął i
Na nic się zdały pannie łzy
Tak bywa czasem w taką noc
Gdy z góry płynie gwiezdna moc
A w górze Wielki Wóz się snuł
Lecz miał tej nocy aż pięć kół...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz